×
Artur Nyk Blog
  • Fotografie
  • O mnie
  • Jak zostać fotografem
  • Jak to zrobiłem
  • do kawy
  • Fotografie
  • O mnie
  • Jak zostać fotografem
  • Jak to zrobiłem
  • do kawy

#fotopiwo na Rybnickim Festiwalu Fotografii

Opublikowane w dobre zdjęcia, fotopiwo |

20 marca 2017

| przez Artur Nyk | Komentarz

Wiecie kiedy zaczyna się wiosna? Gdy dostaję pierwsze informacje o zbliżającym się Festiwalu. Wtedy już wiem, że kończy się  zimowy marazm i czas się zabierać za jakieś ciekawe projekty fotograficzne. Ale najpierw czeka mnie weekend, który po raz kolejny spędzę na oglądaniu dobrej fotografii, inspirujących pokazów i długich rozmów nie tylko o fotografii. Poprowadzę również jak zawsze warsztaty w ramach Festiwalu, tym razem na temat fotografii produktowej.

Ale te trzy dni w Rybniku, to też przecież idealna okazja na kolejne #fotopiwo. Będę na Rybnickim Festiwalu Fotografii przez wszystkie dni, ale najlepsza okazja do dyskusji przy piwie, będzie z oczywistych powodów, w piątek i sobotę. Jeśli więc tylko macie ochotę pogadać ze mną na żywo, spytać o sprzęt czy oprogramowanie, albo przekonać mnie, że  Retina jednak jest dobra do obróbki zdjęć, to szukajcie mnie na Festiwalu.

Jeśli jeszcze nigdy nie byliście na RFF, to nawet się nie zastanawiajcie i przyjeżdżajcie, jeśli już znacie Festiwal, to nie muszę go przedstawiać. Do zobaczenia 🙂

 

 

Jeden dzień z Maserati

Opublikowane w Capture One, Jak to zrobiłem, samochody |

13 marca 2017

| przez Artur Nyk | 2 komentarze

Pamiętam moje pierwsze w życiu spotkanie z Maserati. Było to przed bramkami na włoskiej autostradzie. Zobaczyłem wtedy Quattroporte z daleka, a jednak od pierwszej chwili rozpoznałem charakterystyczne trzy wloty powietrza na błotniku. Od tamtego spotkania minęło kilka lat, a ja nigdy nie miałem możliwości przejechania się Maserati. Aż do tego piątku…

Czytaj więcej →

Dlaczego fotografuję za darmo ( czasami )

Opublikowane w foto mądrości |

6 marca 2017

| przez Artur Nyk | Komentarz

Fotografowanie za darmo i TFP

to kontrowersyjny temat, sam należę do grupy na FB „Nie fotografuję za darmo”, a jednak nie raz robiłem coś za darmo lub TFP i wcale nie zamierzam przestać dalej tak postępować.

Zacznijmy od zdefiniowania terminu „za darmo”. Wydaje się to być proste, ale nie do końca takie jest. Jeśli przychodzi do fotografa klient i mówi, że potrzebuje zdjęcia swojej restauracji oraz potraw, ale ponieważ dopiero ją otworzył, nie ma już pieniędzy, więc jako wynagrodzenie proponuje kolację i obiecuje polecać fotografa swoim znajomym, to jest właśnie prośba o fotografowanie za darmo. Koszt kolacji w stosunku do kosztów zrobienia i postprodukcji zdjęć jest przecież nieporównywalny.

A teraz druga wersja tej samej sytuacji. Jeśli fotograf zgodzi się zrobić te zdjęcia, ale pod warunkiem, że dostanie od klienta zgodę na piśmie na dysponowanie tymi fotografiami i np. sprzedaż ich w bankach zdjęć, to dla mnie nie jest to już praca za darmo.

Czytaj więcej →

© Artur Nyk

↑

Polityka plików cookies

Mam najlepsze ciasteczka, idealne do kawy. Życzę miłego oglądania moich fotografii Odwiedź stronę Polityka plików „cookies” aby dowiedzieć się więcej.

Close