Pozory mylą
Bardzo lubię odnajdywać w obrazach coś więcej, niż można zobaczyć na pierwszy rzut oka. Coś, co wywołuje uśmiech na naszej twarzy. Czasem ktoś mnie pyta, jak znajduję takie rzeczy. A to jest bardzo proste, wystarczy się rozglądnąć naokoło. I zawsze wtedy coś znajdziemy.
Ja np. w tym przypadku widzę zdjęcie katedry.
Codziennik Artura Nyk – blog o fotografii reklamowej