Cruze od środka
Ciągnie mnie ostatnio do samochodów. A dzisiaj zaciągnęło mnie do Chevroleta Cruze’a. Razem z agencją Mediatec przygotowujemy reklamę opartą o zdjęcie wnętrza tego samochodu. Muszę przyznać, że nie spodziewałem się, iż wygląda on tak dobrze. Do tej pory miałem wyobrażenie, że Cruze to samochód raczej budżetowy, bardziej kojarzący się ze starymi Daewoo niż z nowoczesnym samochodem. Gdy dzisiaj wszystko sobie dotknąłem i obejrzałem, stwierdziłem, że to całkiem fajny samochód.
Zdjęcie we wnętrzu samochodu to same problemy, ciągle coś przeszkadza, a to oparcia siedzeń, a to słupek, albo jeszcze coś innego. Producenci czasem radzą sobie przecinając samochód na pół tak aby nic nie zasłaniało kadru. Wtedy zrobienie zdjęcia nie jest wielkim problemem. Ja natomiast nie mogłem sobie na to pozwolić, powiedzmy, że nie miałem dostatecznie dużej piły 🙂
Jak sobie wtedy poradzić? Po pierwsze zrobiliśmy solidny research i obejrzeliśmy dokładnie wszystkie możliwe zdjęcia wnętrza Cruze’a, jakie tylko mogliśmy znaleźć. To pozwoliło nam na ustalenie dwóch możliwych kadrów jakie nam pasowały. Dzięki temu na planie nie szukaliśmy już po omacku. Inna sprawa, że wsadzenie aparatu na statywie do samochodu, tak aby uzyskać określony kadr to niezła ekwilibrystka 🙂
Potem zostało już „tylko” ustawienie świateł. Zdecydowałem, że będzie to „słoneczne” światło wpadające przez przednią szybę. Za słońce robiła standardowa ostra czasza ze złotym deflektorem. Aby złagodzić kontrast przez boczne szyby świeciły trzy softy, ustawione po obu stronach. I to w sumie wszystko. Zrobiłem kilka różnych wersji naświetlenia do wyboru i teraz wszystko zależy już od poskładania w PS 🙂
Będę jeszcze potrzebował ładnego pejzażu, który będzie widać przez okna samochodu, czekam więc na Słońce. Tym razem to prawdziwe 🙂
Na koniec zrobiłem sobie jeszcze szybko fotę zegarów. Półprzezroczyste obudowy zegarów sprawiają, że na zdjęciu mamy istny chaos kolorów i faktur. Aby to opanować potrzeba by pewnie więcej czasu niż na zdjęcia samego wnętrza. Ale z drugiej strony ma to swój urok 🙂
Już niedługo ( czyli pewnie w styczniu ) pokaże gotową reklamę. Bardzo jestem ciekaw czy się Wam spodoba? 🙂