2. To nie jest tak jak myślisz…
Widziałem kiedyś znakomite zestawienie pokazujące ile czasu poświęca fotograf na rożne sprawy, niezbędne w jego pracy. Lista była długa: promocja, szukanie zleceń, kontakty i spotkania z klientami, planowanie sesji, nauka nowych funkcji oprogramowania, księgowość, porządkowanie dysków, publikacja na mediach społecznościowych, backup zdjęć, konserwacja sprzętu, przygotowanie portfolio, selekcja i obróbka zdjęć, no i oczywiście w końcu fotografowanie.
Każda z tych czynności miała wyliczony procentowy udział w ogólnym czasie pracy fotografa. Fotografowanie zajmowało … 10%. Myślę teraz, że przesadzili. 10% to zbyt optymistyczna wartość.
Kontynuuj