×
Artur Nyk Blog
  • Fotografie
  • O mnie
  • Jak zostać fotografem
  • Jak to zrobiłem
  • do kawy
  • Fotografie
  • O mnie
  • Jak zostać fotografem
  • Jak to zrobiłem
  • do kawy

Tagi: lampy błyskowe

28 marca 2024

| przez Artur Nyk

10. Jak wybrać oświetlenie fotograficzne – Lampy LED

Maserati MC 20. Oświetlenie samochodu i bruku zrobione jednym mieczem świetlnym.

Światło jest najważniejsze!

Bez światła nie ma fotografii. Ale każdy fotograf będzie potrzebował czego innego. Dzisiaj zastanówmy się co jest dla kogo i jak wybrać dobre światło na początek kariery fotograficznej. Porozmawiamy o lampach LED, a o lampach błyskowych przeczytacie w kolejnym artykule. Założenie jest takie, by przy ograniczonym budżecie kupić maksymalnie uniwersalne dla nas oświetlenie.

Po pierwsze, mamy do wyboru dwa rodzaje lamp: błyskowe lub LED czyli światło ciągłe. Każde z nich ma swoje zalety i wady. Bardzo prawdopodobne jest, że będziecie potrzebowali kiedyś jednego i drugiego. Ale od czegoś trzeba zacząć.  Może więc zacznijmy od końca. Zamiast wybierać lampy, zastanówmy się w jakich sytuacjach możemy potrzebować światła. 

Pierwszy podział, to rodzaj miejsca gdzie użyjecie lamp, czyli plener lub studio. Uznajmy, że plener, to każde miejsce, gdzie będziemy musieli korzystać z zasilania bateryjnego. Będzie to więc plaża, ulica, park, ale też np. sala weselna. Studio natomiast to miejsce, gdzie będziemy mieli do dyspozycji prąd. Może to być np.: mieszkanie, garaż,  przydomowy ogródek itd.

Światło ciągłe jest najprostsze w użyciu. Jest dla nas naturalne, dokładnie widzimy jak się układa na modelu, przedmiotach czy we wnętrzu. Możecie nic nie wiedzieć o oświetlaniu planów, a intuicyjnie dacie sobie radę. Cały czas będziecie mogli obserwować jak zmienia się oświetlenie w trakcie przestawiania światła lub zmiany modyfikatorów. 

Natomiast wadą jest zwykle jego ilość. Wprawdzie nowoczesne lampy LED dają bardo duże ilości światła, to ciągle jest go mniej, niż potrafi dostarczyć lampa błyskowa. 

Zastanówmy się nad kilkoma typowymi sytuacjami, gdzie potrzebujemy lamp. Przeanalizuję   jak przy takich zdjęciach poradzą sobie przenośne i studyjne lampy LED.  W następnym artykule opowiem jak w tych samych sytuacjach sprawdzą się przenośne i studyjne lampy błyskowe.

Kontynuuj →
foto mądrości, Jak zostać fotografem, porady, sprzęt
lampy błyskowe, lampy led, lampy studyjne, miecz świetlny, oświetlenie studyjne, sprzęt | 4 komentarze

Peugeot 208 GTI czyli na Śląsku szaro jest

Opublikowane w Jak to zrobiłem, samochody |

26 października 2016

| przez Artur Nyk | 3 komentarze

Czy chciałbym sfotografować Peugeota 208 GTI do Experience Magazine?

Takie pytanie dostałem mailem. Akurat chciałem. Literki GTI zwykle sprawiają, że puls bije szybciej, jednak tym razem, nic takiego u siebie nie zauważyłem.

Czytaj więcej →

5Dsbackstagefotografielampy błyskowesamochódsesjasprzęt

4 stycznia 2016

| przez Artur Nyk

Kalendarz Ascomp 2016


Lubię wyzwania. Gdy dowiedziałem się, że klientowi zależy, by zdjęcia do nowego kalendarza zrobić w tym samym miejscu co ostatnio, pomyślałem sobie, że lekko nie będzie. Już za pierwszym razem, sesja tam bardzo trudna, a teraz na dodatek musiałem podnieść sobie poprzeczkę, bo nowy kalendarz nie mógł być podobny do poprzedniego. Miejscem tym bowiem, znowu miała być serwerownia. Nie wiem ilu z was miało okazję zwiedzić serwerownie, ale zakładam, że raczej nie jest to powszechne doświadczenie.

Kontynuuj →

sesja
5Ds, backstage, kalendarz, lampy błyskowe, sesja | 2 komentarze

Spytaj Artura czyli jak oświetlać i fotografować samochody – część 2

Opublikowane w backstage, foto mądrości, porady, samochody, Spytaj Artura |

13 stycznia 2015

| przez Artur Nyk | 4 komentarze

Wczoraj rozpocząłem temat fotografowania i oświetlania samochodów i omówiłem światło zastane. Dzisiaj skupmy się na świetle błyskowym. Wróćmy do przykładowego zdjęcia Ferrari. Dla mnie najważniejsza zasada w oświetlaniu, to jak już pisałem wczoraj, pokazanie samochodu takim jak widział go projektant czyli podkreśleniu linii i charakteru.
Spójrzcie na drugie zdjęcie, w masce odbija się połowa otoczenia tworząc kompletny chaos. To coś co często widać na nieudanych zdjęciach samochodów. Oczywiście, jeśli postawimy samochód na tle świateł miasta, a one nie będę się w nim odbijać, to też nie jest dobre, bo będzie to wyglądało na montaż.
Czytaj więcej →

backstageferrarilampy błyskowesamochódsesja

11 czerwca 2012

| przez Artur Nyk

Kuba Błaszczykowski? A to nie znam…

Tak mniej więcej musiała wyglądać moja rozmowa na temat zlecenia jakie dostałem w 2007 roku z agencji Infinity. I to określa też dokładnie mój stopień zainteresowania piłką nożną czego nie ukrywam.
Ostatnimi tygodniami moja irytacja związana z wszechobecną tematyką Euro, ciągle wzrastała. Gdy myślałem, że już dłużej tego wszystkiego nie wytrzymam, impreza się zaczęła, a ja wylądowałem w pubie gdzie wspólnie z innymi kibicowałem naszym… Miesiąc temu sam bym w to nie uwierzył 🙂

W sumie te całe mistrzostwa to nawet fajne są. Zresztą zawsze mogę znaleźć usprawiedliwienie… w końcu skoro Canon jest sponsorem, to jako zdeklarowany canonier muszę to oglądać 🙂

Wracając do roku 2007, na prawdę nie miałem wtedy pojęcia kto to Błaszczykowski, na swoją obronę mogę tylko powiedzieć, że Kuba nie był jeszcze wtedy gwiazdą pierwszej wielkości. Od pierwszego spotkania w Krakowie natomiast zobaczyłem, że to bardzo miły i skromny facet.
Mieliśmy zrobić serię zdjęć reklamujących turniej piłki nożnej dla dzieci organizowany przez Tymbark.
Największym problemem była pora, kiedy musieliśmy zrobić zdjęcia, przełom lutego i marca. Drugi problem był jednoznacznie związany z tym pierwszym.  W sesji miały wziąć udział dzieci, dziewczynki i chłopy w wielu 10-11 lat. O ile mogliśmy jeszcze brać pod uwagę sesję z samym Kubą na otwartym stadionie nawet przy niskiej temperaturze, to nie chcieliśmy ryzykować, że dziesiątka dzieciaków się rozchoruje.

Pozostawał więc tylko kryty stadion, znaleźliśmy taki pod Krakowem i pojechałem na rozpoznanie. Nie byłem zachwycony tym co zobaczyłem na miejscu. Sztuczna trawa i balon rozpięty nad boiskiem. Nie było jednak innego wyjścia, trzeba było to zrobić w takich warunkach i już.
Razem z agencją wytłumaczyliśmy klientowi dokładnie co możemy w takich warunkach osiągnąć. Przynajmniej mnie wydawało się, że wytłumaczyliśmy, że możliwe są tylko trzy wyjścia : 1. zostawiamy tło tak jak jest i nie ukrywamy, że zdjęcia są robione na krytym boisku, 2. ściemniamy tło do czerni, 3 . rozjaśniamy do bieli. Montażu tła nie braliśmy pod uwagę.

Obróbka z czasów dawnych 🙂

Na  sesję musiałem zorganizować to co zwykle, wizaż, stylizacje ( ciuchy, piłki, ochraniacze itd – wszystko bez widocznych logosów ), catering, transport i… opiekunkę do dzieci. Teraz wiem, że zamiast opiekunki powinienem zatrudnić pięciu ochroniarzy z dużym doświadczeniem. To co potrafi zrobić zorganizowana grupa dziesięciolatków, która na dodatek chce zaimponować Błaszczykowskiemu, będę długo pamiętać…

Na szczęście gdy już wszystkie dzieciaki pokazały Kubie, jak potrafią kopać piłkę i nie tylko, udało nam się wspólnymi siłami zapanować nad grupą i rozpocząć zdjęcia.
Trochę się bałem jak piłkarz poradzi sobie z pozowaniem, ale od pierwszego zdjęcia już wiedziałem, że   nie będzie żadnych problemów. Co więcej, okazało się, że potrafi też przykuć uwagę dzieci i sprawić, by ( w miarę ) słuchały jego poleceń co mają robić z piłką. Nie na darmo jest teraz kapitanem naszej drużyny 🙂

Sceny z wszystkimi dziećmi naraz były dla mnie trudne też ze względu na oświetlenie. Miałem tam chyba 10-12 lamp, ( połowa 500Ws, połowa 1000-1500Ws ), ale przy takiej przestrzeni, to ciągle nie było zbyt dużo. W zdjęciach, które przeznaczone były by tło poszło do czerni, używałem bardziej ostrego światła, tam gdzie tło miało być białe, raczej softboksów.
Szybko też odkryłem nie fajną cechę sztucznej trawy, po prostu błyszczała się mocno przy kontrze.

Pomijając te detale, sama sesja była bardzo fajna i dobrze ją wspominam. Trochę gorzej było już po sesji gdy klient zorientował się nagle, że na zdjęciach nie ma : a. trybun stadionu, b. publiczności….
Agencja miała ciężkie rozmowy z nimi i tłumaczenia, że przecież zostały zatwierdzone storyboardy, ma których nie ma tego wszystkiego.
Zrzut ekranu pożyczyłem sobie ze strony agencji Infinity

W 2007 roku nie używałem jeszcze Aperture i obróbka tego materiału niezbyt mi się dzisiaj podoba. Teraz na pewno zrobiłbym to inaczej, dlatego wolę pokazywać surowy materiał, bez obróbki 🙂

Dobry humor nie odstępował Kuby

 

Kuba razem z bratem

 

PS. Jakoś chyba dam radę z tym całym Euro, nawet z przyjemnością obejrzałem mecz Włochy – Hiszpania 🙂 Ale największe emocje będą w poniedziałek o 19:00 Rozpoczyna się wtedy konferencja WWDC, czekam z niecierpliwością czy pokażą w końcu nowe Maki Pro 🙂

Codziennik Artura Nyk – blog o fotografii reklamowej
Aperture, backstage, Canon, Jak to zrobiłem, sesja
backstage, lampy błyskowe, sesja | komentarz

Kategorie

5Ds (5) akt (8) Aperture (46) Apple (24) architektura (18) asystent fotografa (3) b&w (5) backstage (76) Bowens (9) Canon (69) Capture One (5) dobre zdjęcia (53) do kawy (116) eduweb (7) Elinchrom (33) foto mądrości (177) fotopiwo (8) Jak to zrobiłem (91) Jak zostać fotografem (10) Lightroom (2) Mamiya (19) Nikon (19) Photoshop (25) plenery (27) podróże (13) porady (123) portret (6) realizacje (68) reklama (20) samochody (59) sesja (191) sprzęt (113) Spytaj Artura (33) sztuka (6) test (25) video (20) warsztaty (43)

Ostatnie wpisy

  • 10. Jak wybrać oświetlenie fotograficzne – Lampy LED
  • Gram z Wielką Orkiestra Świątecznej Pomocy
  • 9. Mit 2 – Jasny obiektyw zawsze jest najlepszy 
  • 8. Obalamy mity – Pełna klatka nie zawsze jest lepsza
  • 7. Kupujemy aparat. Czyli o wyższości Canona nad Nikonem. Albo odwrotnie.
  • 6. Potem będę dużo zlecał, ale…
  • 5. AAAAAA, zdjęcia oferuję tanio

Archiwa

  • marzec 2024 (1)
  • styczeń 2024 (3)
  • grudzień 2023 (7)
  • luty 2023 (1)
  • wrzesień 2020 (2)
  • sierpień 2020 (2)
  • luty 2018 (1)
  • maj 2017 (1)
  • kwiecień 2017 (1)
  • marzec 2017 (3)
  • luty 2017 (2)
  • październik 2016 (1)
  • kwiecień 2016 (3)
  • marzec 2016 (1)
  • luty 2016 (2)
  • styczeń 2016 (3)
  • grudzień 2015 (3)
  • październik 2015 (1)
  • wrzesień 2015 (2)
  • sierpień 2015 (1)
  • lipiec 2015 (1)
  • czerwiec 2015 (4)
  • maj 2015 (2)
  • kwiecień 2015 (3)
  • luty 2015 (2)
  • styczeń 2015 (14)
  • grudzień 2014 (21)
  • listopad 2014 (6)
  • październik 2014 (3)
  • wrzesień 2014 (2)
  • sierpień 2014 (4)
  • lipiec 2014 (1)
  • czerwiec 2014 (2)
  • maj 2014 (5)
  • kwiecień 2014 (5)
  • marzec 2014 (3)
  • luty 2014 (4)
  • styczeń 2014 (7)
  • grudzień 2013 (5)
  • listopad 2013 (6)
  • październik 2013 (4)
  • wrzesień 2013 (8)
  • sierpień 2013 (5)
  • lipiec 2013 (5)
  • czerwiec 2013 (5)
  • maj 2013 (1)
  • kwiecień 2013 (3)
  • marzec 2013 (3)
  • luty 2013 (4)
  • styczeń 2013 (6)
  • grudzień 2012 (8)
  • listopad 2012 (8)
  • październik 2012 (8)
  • wrzesień 2012 (1)
  • sierpień 2012 (11)
  • lipiec 2012 (8)
  • czerwiec 2012 (10)
  • maj 2012 (8)
  • kwiecień 2012 (8)
  • marzec 2012 (9)
  • luty 2012 (13)
  • styczeń 2012 (12)
  • grudzień 2011 (10)
  • listopad 2011 (16)
  • październik 2011 (20)
  • wrzesień 2011 (19)
  • sierpień 2011 (5)
  • lipiec 2011 (15)
  • czerwiec 2011 (26)
  • maj 2011 (19)
  • kwiecień 2011 (17)
  • marzec 2011 (16)
  • luty 2011 (24)
  • styczeń 2011 (20)
  • grudzień 2010 (18)
  • listopad 2010 (20)
  • październik 2010 (28)
  • wrzesień 2010 (22)
  • sierpień 2010 (14)

© Artur Nyk

↑

Polityka plików cookies

Mam najlepsze ciasteczka, idealne do kawy. Życzę miłego oglądania moich fotografii Odwiedź stronę Polityka plików „cookies” aby dowiedzieć się więcej.

Close