×
Artur Nyk Blog
  • Fotografie
  • O mnie
  • Jak zostać fotografem
  • Jak to zrobiłem
  • do kawy
  • Fotografie
  • O mnie
  • Jak zostać fotografem
  • Jak to zrobiłem
  • do kawy

Jeden dzień z Maserati

Opublikowane w Capture One, Jak to zrobiłem, samochody |

13 marca 2017

| przez Artur Nyk | 2 komentarze

Pamiętam moje pierwsze w życiu spotkanie z Maserati. Było to przed bramkami na włoskiej autostradzie. Zobaczyłem wtedy Quattroporte z daleka, a jednak od pierwszej chwili rozpoznałem charakterystyczne trzy wloty powietrza na błotniku. Od tamtego spotkania minęło kilka lat, a ja nigdy nie miałem możliwości przejechania się Maserati. Aż do tego piątku…

Czytaj więcej →

Dlaczego fotografuję za darmo ( czasami )

Opublikowane w foto mądrości |

6 marca 2017

| przez Artur Nyk | Komentarz

Fotografowanie za darmo i TFP

to kontrowersyjny temat, sam należę do grupy na FB „Nie fotografuję za darmo”, a jednak nie raz robiłem coś za darmo lub TFP i wcale nie zamierzam przestać dalej tak postępować.

Zacznijmy od zdefiniowania terminu „za darmo”. Wydaje się to być proste, ale nie do końca takie jest. Jeśli przychodzi do fotografa klient i mówi, że potrzebuje zdjęcia swojej restauracji oraz potraw, ale ponieważ dopiero ją otworzył, nie ma już pieniędzy, więc jako wynagrodzenie proponuje kolację i obiecuje polecać fotografa swoim znajomym, to jest właśnie prośba o fotografowanie za darmo. Koszt kolacji w stosunku do kosztów zrobienia i postprodukcji zdjęć jest przecież nieporównywalny.

A teraz druga wersja tej samej sytuacji. Jeśli fotograf zgodzi się zrobić te zdjęcia, ale pod warunkiem, że dostanie od klienta zgodę na piśmie na dysponowanie tymi fotografiami i np. sprzedaż ich w bankach zdjęć, to dla mnie nie jest to już praca za darmo.

Czytaj więcej →

Dlaczego Retina nie jest dobra dla fotografa

Opublikowane w Apple, foto mądrości, Photoshop |

27 lutego 2017

| przez Artur Nyk | 6 komentarzy


Gdy po raz pierwszy zobaczyłem ekran z Retiną, byłem zachwycony. Co za ostrość, detal, kolor! Zrobiłem spory test pierwszego MacBooka Pro z Retiną i byłem przekonany, że to najlepszy wybór dla fotografa. Nie sprawdziłem wtedy jednak jednej rzeczy: jak obrabia się zdjęcia na Retinie.

Przez trzy lata byłem przekonany o zaletach wysokiej rozdzielczości ekranu. Na spotkania chodziłem z iPadem z Retiną, albo gdy trzeba było,  pokazywałem zdjęcia na moim iPhonie. Efekt był rewelacyjny, fotografie wyglądały jeszcze lepiej niż na ekranie mojego matowego monitora 23″ full HD.

Jak bardzo się myliłem, okazało się na ważnej sesji, gdzie jak zawsze pracowałem z aparatem podpiętym do komputera. Ten sposób pracy, bardzo cenię za błyskawiczny podgląd zdjęcia na dużym ekranie. Zalet też jest więcej ale to temat na inny wpis. Sprawdzenie ostrości to jedna z najważniejszych kwestii i za każdym razem, gdy fotografuję ze statywu, najpierw robię próbne zdjęcia i dokładnie sprawdzam ostrość na całym zdjęciu. To była jedna z pierwszych sesji, które robiłem z nowym MacBook Pro z Retiną, pracowałem wtedy pod presją czasu jaki mi został do zachodu słońca, ale i tak dokładnie sprawdziłem ostrość zdjęcia. Była żyleta! Spokojnie skończyłem sesję i dopiero na drugi dzień, gdy oglądałem materiał na dużym monitorze zobaczyłem prawdę. Zdjęcia były lekko nie ostre!

 

Retina ma za dużą gęstość optyczną, by zawsze i bezbłędnie ocenić ostrość!

 

Czytaj więcej →

Co warte jest 50 Mpx czyli rok ( z kawałkiem ) z Canonem 5Ds

Opublikowane w Canon, sprzęt |

20 lutego 2017

| przez Artur Nyk | 7 komentarzy
McLaren 650s

Dawno już nie pisałem, cześć z was już pewnie zapomniała o moim blogu, ale zapewniam, że ciągle żyję i mam zamiar nadal pisać. Na karteczkach przylepionych koło monitora mam wypisane tematy, które chcę poruszyć, motywację już też w sobie znalazłem, przydadzą mi się jeszcze tylko wasze komentarze, bym widział, że czytacie 🙂

Dzisiejszy post zaplanowany miałem już bardzo dawno temu, miał się ukazać w lipcu 2016, kiedy to minął rok używania 5Ds, ale zerwałem wtedy ścięgno Achillesa, co unieruchomiło mnie na kilka miesięcy, zaraz potem zmarła moja Mama i blog, a także wiele innych spraw stało się bardzo mało istotne..

Teraz już jestem na chodzie i wracam coraz bardziej intensywnie do pracy, obiecałem też sobie, by regularnie pisać. Na początek raz w tygodniu, potem może częściej.  Jeśli więc kiedyś lubiliście czytać mojego bloga, to zapraszam znów. Czytajcie, komentujcie, udostępniajcie albo po prostu zostawcie jakiś znak, że tu byliście 🙂

Na Canona 5Ds przesiadałem się po siedmiu latach pracy na 1Ds mk3, którego uwielbiałem. I chociaż jakość zdjęć z tej Jedynki była wciąż bardzo dobra, to technologia ( i konkurencja ) szła do przodu, a ja z coraz większą niecierpliwością oczekiwałem 1Ds mk4. Na mojej liście marzeń była przede wszystkim większa rozdzielczość i szerzej rozstawione punkty autofokusa.  Gdy Canon zapowiedział wprowadzenie do sprzedaży 5Ds, ustawiłem się natychmiast w kolejce i jako jeden z pierwszych w Polsce kupiłem go. Dosyć szybko też przeprowadziłem dokładny test jakości obrazu w porównaniu do najważniejszego konkurenta czyli Nikona 810D, a także Canona 5D mk3. Oba artykuły na ten temat możecie przeczytać na moim blogu tu i tu.

Teraz, po ponad roku intensywnej pracy na 5Ds, mogę jednak powiedzieć o wiele więcej. Zacznijmy od minusów: Czytaj więcej →

5Dscanonsprzęt

Peugeot 208 GTI czyli na Śląsku szaro jest

Opublikowane w Jak to zrobiłem, samochody |

26 października 2016

| przez Artur Nyk | 3 komentarze

Czy chciałbym sfotografować Peugeota 208 GTI do Experience Magazine?

Takie pytanie dostałem mailem. Akurat chciałem. Literki GTI zwykle sprawiają, że puls bije szybciej, jednak tym razem, nic takiego u siebie nie zauważyłem.

Czytaj więcej →

5Dsbackstagefotografielampy błyskowesamochódsesjasprzęt

Rejs mojego życia

Opublikowane w do kawy, Mamiya, plenery, podróże |

21 kwietnia 2016

| przez Artur Nyk | 9 komentarzy
Wakacje już niedługo i tak mnie wzięło na wspomnienia. Było to dawno, dawno temu,na początku XXI wieku,  gdy cyfrowe aparaty, były jeszcze tylko w głowach wynalazców, a moim podstawowym sprzętem była Mamiya 645PRO,
Gdy byłem w podstawówce, wpadła mi do ręki książka „Znaczy Kapitan” Karola Borchardta. Zaczytywałem się nią razem z mamą, śmiejąc się do bólu i marząc o przeżyciu czegoś podobnego. Ale przecież to co opisuje autor, działo się w latach dwudziestych i trzydziestych. To było marzenie, jedno z tych, o których wiesz, że nigdy się nie spełnią. Popłynąć wielkim żaglowcem, zobaczyć ciepłe egzotyczne porty, zejść na ląd krokiem wilka morskiego i jeszcze na dodatek wiedzieć do czego jest konkretny sznurek 🙂
Szans nie poprawiało moje podejście do wody, której się po prostu trochę boję….
I kiedyś nagle dostaję telefon od Seby, mojego asystenta.
– Artur, jest rejs na Pogorii, płyniemy ????!!!!  No dobra, myślę, czemu nie. Raz już byłem na Mazurach, parę razy na Jeziorze Żywieckim, mogę spróbować i na Pogorii, w końcu to blisko. Ok, mówię, ale czy nie trochę za zimno nam będzie? W końcu to kwiecień.
– Nieee, nie na jeziorze Pogoria w Dąbrowie! Na żaglowcu Pogoria, na Morzu Śródziemnym!!!.
-Jasne, że jedziemy !!!!
– No to szybko, przyjeżdżaj po mnie, mamy godzinę, by zdążyć się zapisać….

Czytaj więcej →

fotografiepejzaże

Śniadanie z Mistrzem

Opublikowane w foto mądrości |

19 kwietnia 2016

| przez Artur Nyk | Komentarz

Chris Niedenthal to legenda fotografii dokumentalnej w naszym kraju. Nigdy nie myślałem, że go poznam, a już tym bardziej, że zjem z nim śniadanie sam na sam.

Rybnicki Festiwal Fotografii, który odwiedzam co roku, przyzwyczaił mnie już do spotkań z najciekawszymi fotografami na naszym rynku, które po oficjalnych pokazach, przeradzają się w wielogodzinne dyskusje. Tak było też i tym razem. Chris Niedenthal pokazał przekrój swoich prac, a przy tym okazało się, że jest człowiekiem obdarzonym niezwykłym poczuciem humoru, ale też i wielką skromnością. Niezwykłym było usłyszeć historię powstania jednego z najbardziej rozpoznawalnych zdjęć stanu wojennego i uświadomić sobie, że dokładnie w tym samym czasie, gdy Chris robił to zdjęcie, ja martwiłem się brakiem Teleranka 🙂 Rozmowy trwały długo, bo wszyscy chcieli zamienić choć słowo, zrobić wspólne zdjęcie czy chociaż potrzymać na chwilę w ręce, Leicę należącą do Mistrza. Czytaj więcej →

Podejrzane sceny czyli Maroko po japońsku

Opublikowane w 5Ds, Canon, Jak to zrobiłem, plenery, podróże |

3 kwietnia 2016

| przez Artur Nyk | 3 komentarze

Do dziś nie mogę zapomnieć mojego tłumionego śmiechu z faceta, który robił zdjęcie odległych o kilkaset metrów budynków paryskiej dzielnicy La Defense, przez szybę jadącego autobusu. Nie byłoby w tym jeszcze nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że zapadał już zmrok , więc użył lampy błyskowej.

Było to bardzo dawno temu, facet miał analogowego Nikon F401, w związku z tym nie mógł od razu zobaczyć, jak wielką gafę popełnił. Mnie natomiast, fotografowanie przez szybę jadącego samochodu, kojarzyło się już zawsze z tamtym zdarzeniem jako czymś, czego porządny fotograf nie robi. Czytaj więcej →

Mazda na Huśtawce czyli o warsztatach fotografii motoryzacyjnej

Opublikowane w backstage, Jak to zrobiłem, samochody, video, warsztaty |

16 marca 2016

| przez Artur Nyk | 2 komentarze

To mój ulubiony czas, gdy mogę prowadzić warsztaty z fotografii samochodów, sam się przy tym dobrze bawię gdy mogę opowiadać przez cały dzień o niuansach rozkładu światła, sposobach budowania bryły, wpływu koloru, relacji z otoczeniem czy innych super sprawach, ważnych tylko dla pozytywnie zakręconych na punkcie motoryzacji.

Czytaj więcej →

15 lutego 2016

| przez Artur Nyk

Capture One – zaciskam zęby i używam. Czyli jak sam wpakowałem się na minę.

Zrzut ekranu 2016-02-14 o 21.15.55Dzisiaj będzie bardzo emocjonalny wpis ( a dla wielu po prostu kontrowersyjny ), bo będzie dotyczył mojego ulubionego oprogramowania dla fotografa, oraz powodów, dla którego musiałem go porzucić i co z tego w sumie wyszło.

Zacznę tak. Apple się kończy! Dla jednych, to oczywiste od co najmniej dziesięciu lat, inni nieustająco tarzają się ze śmiechu słysząc to hasło. A jednak to prawda. Piszę to otoczony urządzeniami Apple, bez których nie wyobrażam sobie zawodowego funkcjonowania. Dlaczego tak uważam? Już tłumaczę.

Dziesięć lat temu przeszedłem na Maki z powodu jednego programu: Aperture. Ten rewolucyjny program nie zrobił jednak oszałamiającej kariery, choć zrobił dla fotografii więcej niż się może wydawać. Adobe skopiowało bowiem jego ideę i tak powstał Lightroom. Adobe zrobiło fantastyczny chwyt marketingowy, wypuściło  całkiem nieźle działającą już, darmową wersję beta na OS X i Windows, a gdy ludzie się przyzwyczaili kazało sobie za LR płacić. Na dodatek o połowę mniej niż Apple za Aperture. Jak działało LR na początku teraz pominę, bo to zupełnie inny temat. Kontynuuj →

5Ds, Aperture, Apple, Capture One, foto mądrości, Lightroom, Photoshop, porady
2 komentarze

Nawigacja

Starsze
Nowsze

Kategorie

5Ds (5) akt (8) Aperture (46) Apple (24) architektura (18) asystent fotografa (3) b&w (5) backstage (76) Bowens (9) Canon (69) Capture One (5) dobre zdjęcia (53) do kawy (116) eduweb (7) Elinchrom (33) foto mądrości (177) fotopiwo (8) Jak to zrobiłem (91) Jak zostać fotografem (10) Lightroom (2) Mamiya (19) Nikon (19) Photoshop (25) plenery (27) podróże (13) porady (123) portret (6) realizacje (68) reklama (20) samochody (59) sesja (191) sprzęt (113) Spytaj Artura (33) sztuka (6) test (25) video (20) warsztaty (43)

Ostatnie wpisy

  • 10. Jak wybrać oświetlenie fotograficzne – Lampy LED
  • Gram z Wielką Orkiestra Świątecznej Pomocy
  • 9. Mit 2 – Jasny obiektyw zawsze jest najlepszy 
  • 8. Obalamy mity – Pełna klatka nie zawsze jest lepsza
  • 7. Kupujemy aparat. Czyli o wyższości Canona nad Nikonem. Albo odwrotnie.
  • 6. Potem będę dużo zlecał, ale…
  • 5. AAAAAA, zdjęcia oferuję tanio

Archiwa

  • marzec 2024 (1)
  • styczeń 2024 (3)
  • grudzień 2023 (7)
  • luty 2023 (1)
  • wrzesień 2020 (2)
  • sierpień 2020 (2)
  • luty 2018 (1)
  • maj 2017 (1)
  • kwiecień 2017 (1)
  • marzec 2017 (3)
  • luty 2017 (2)
  • październik 2016 (1)
  • kwiecień 2016 (3)
  • marzec 2016 (1)
  • luty 2016 (2)
  • styczeń 2016 (3)
  • grudzień 2015 (3)
  • październik 2015 (1)
  • wrzesień 2015 (2)
  • sierpień 2015 (1)
  • lipiec 2015 (1)
  • czerwiec 2015 (4)
  • maj 2015 (2)
  • kwiecień 2015 (3)
  • luty 2015 (2)
  • styczeń 2015 (14)
  • grudzień 2014 (21)
  • listopad 2014 (6)
  • październik 2014 (3)
  • wrzesień 2014 (2)
  • sierpień 2014 (4)
  • lipiec 2014 (1)
  • czerwiec 2014 (2)
  • maj 2014 (5)
  • kwiecień 2014 (5)
  • marzec 2014 (3)
  • luty 2014 (4)
  • styczeń 2014 (7)
  • grudzień 2013 (5)
  • listopad 2013 (6)
  • październik 2013 (4)
  • wrzesień 2013 (8)
  • sierpień 2013 (5)
  • lipiec 2013 (5)
  • czerwiec 2013 (5)
  • maj 2013 (1)
  • kwiecień 2013 (3)
  • marzec 2013 (3)
  • luty 2013 (4)
  • styczeń 2013 (6)
  • grudzień 2012 (8)
  • listopad 2012 (8)
  • październik 2012 (8)
  • wrzesień 2012 (1)
  • sierpień 2012 (11)
  • lipiec 2012 (8)
  • czerwiec 2012 (10)
  • maj 2012 (8)
  • kwiecień 2012 (8)
  • marzec 2012 (9)
  • luty 2012 (13)
  • styczeń 2012 (12)
  • grudzień 2011 (10)
  • listopad 2011 (16)
  • październik 2011 (20)
  • wrzesień 2011 (19)
  • sierpień 2011 (5)
  • lipiec 2011 (15)
  • czerwiec 2011 (26)
  • maj 2011 (19)
  • kwiecień 2011 (17)
  • marzec 2011 (16)
  • luty 2011 (24)
  • styczeń 2011 (20)
  • grudzień 2010 (18)
  • listopad 2010 (20)
  • październik 2010 (28)
  • wrzesień 2010 (22)
  • sierpień 2010 (14)

© Artur Nyk

↑

Polityka plików cookies

Mam najlepsze ciasteczka, idealne do kawy. Życzę miłego oglądania moich fotografii Odwiedź stronę Polityka plików „cookies” aby dowiedzieć się więcej.

Close